125. Mógłbym się z Tobą przytulać całą noc. 126. Właśnie o Tobie myślałem. 127. Kocham w tobie wszystko. 128. Uwielbiam rozmawiać z tobą o wszystkim i o wszystkim. 129. Cenię czas, który spędzamy razem. 130. Obudziłeś we mnie namiętność, o której wcześniej nie wiedziałam. 131. Zdobyłem home run, kiedy cię złapałem.
Natomiast rewelacyjne wręcz wyjście z tego prawiebrakunadziei, że uda mi się kochać wreszcie Boga w sposób doskonały, podpowiada Beata Obertyńska w swoich Grudkach kadzidła (V,LXVII): No, już dobrze… Niech będzie jak gdy drzwi ktoś zawrze… Niech mi się nigdy więcej serce nie otworzy. Niech Cię, Panie, źle kocham…
Wspierać mnie. Towarzyszyć mi. Kochać mnie. Kocham ją. Dziewczynę, która nie ma nic i ma wszystko.” – James Frey „Kochać to chcieć przemierzyć cały świat we dwoje, po to, by nie było miejsca na ziemi wolnego od wspólnych wspomnień.” – Ernest Hemingway „Często kocha się z przerwami.
Skąd wiesz, czy twoja dziewczyna chce się z tobą kochać? Jeśli jesteś z dziewczyną od dłuższego czasu (lub nie tak długo) i jesteś gotowy, aby przejść na bardziej intymny poziom swojego związku, na pewno musisz zadać sobie pytanie
Nie będę się złościł, nie będę się nudził Przy niej nawet nie uronię łzy Bo wiem, że ona mnie kocha jest wyjątkowa Jak piękny kwiat, który wiosną zakwita . Nie przestanę być z nią Nie przestanę myśleć o niej Nie przestanę czuć jej dłoni Nie przestanę jej kochać . Tylko ty moja jedyna Tylko ty wyjątkowa Z tobą
kocham cię za znalezienie czasu, aby przyjść i podzielić się moim szczęściem. Zawsze uważam za błogosławieństwo dzielenie się szczęściem z otaczającymi mnie wyjątkowymi. mam szczęście, że otaczają mnie moje specjalne, aby świętować moje szczęście z Tobą. Bardzo cię cenię i kocham za przyjście na imprezę.,
Kocham być z dziewczynami Lyrics: Kocham być z dziewczynami / Nienawidzę ich kochać / Jeśli jest między nami coś / Proszę skarbie mi pokaż / Kocham być z dziewczynami / Ale tylko na
Tłumaczenia dla hasła „ chce się z tobą kochać “ w polsko » francuski słowniku (Przełącz na francusko » polski ) Pokaż podsumowanie wszystkich trafnych wyników. kochać. I. czasownik przechodni II. czasownik zwrotny. z. przyimek. z-ca. sp. z o.o. się.
Chcę kochać Ciebie. Kiedy jestem z Tobą. Wiatr użycza mi swych westchnień. Gdy jestem przy Tobie. To czuję, że. Jestem" [Kora Jackowska] Krótkie wiersze miłosne "We wszystkich mowach i w języku duszy. Nad wszystkie są dwa słowa, Jak w kroplach rosy po suszy, W nich skarb żywota się chowa. Jak dwie perełki w oceanie życia,
Usta szepczą „zatrzymaj się”. A serce z bólu się rwie… Dla Eweliny P. od. K. Jeśli masz siłę, to walcz… Jeśli nie, nie rań. Zima… wspomnienia powracają Gdy mówiłeś kocham Ciebie całą… Przytulałeś i trzymałeś za reket… A potem szeptałeś… na zawsze z tobą będę… Potem odszedłem… daleko
5Rpis. Więcej wierszy na temat: Erotyk « poprzedni następny » Mojemu pierwszemu recenzentowi , za ostanią ,najcudowniejszą recenzją jaką kiedykolwiem otrzymałam Chcę się z tobą dziś kochać na diamentach rosy na łożu z trawy mokrej otulona mgłą gdy różowością świtu pachną moje włosy kiedy perły wilgoci na skórze błyszczą ,lśnią Chcę się z toba też kochać na czerwcowej łące wśród niewinnosci rumianków i poziomek słodyczy unieść się jak motyl ,poszybować w słońce niech dusza sie wyrwie ,a namiętność niech krzyczy Kochać sie z tobą pragnę w jesieni blaskach porannych kiedy z brzozowych warkoczy złoto ścieka na ziemię Zatopić się w twych pieszczotach , pocałunkach zachłannych Dać ci wrzosową słodycz jak spełnione marzenie I kochać się jeszcze wśród nocy mrozem skrzących roztańczyć sie w blasku iskier z płomieni uwolnionych zwariować spełnieniem ,oszaleć z rozkoszy na anielskich skrzydłach wstydliwie pogubionych Napisany: 2006-11-13 Dodano: 2006-11-14 15:03:28 Ten wiersz przeczytano 14671 razy Oddanych głosów: 27 Aby zagłosować zaloguj się w serwisie « poprzedni następny » Dodaj swój wiersz Wiersze znanych Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński Juliusz Słowacki Wisława Szymborska Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński Halina Poświatowska Jan Lechoń Tadeusz Borowski Jan Brzechwa Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer więcej » Autorzy na topie kazap Ola Bella Jagódka anna AMOR1988 marcepani więcej »
Uważam, że myślenie o Ziemi jako o Matce doprowadziło nas do radykalnych nadużyć tej matczynej miłości i jakichś chorobliwych pretensji i roszczeń. I że trzeba wektory tej miłości wreszcie odwrócić, po to, by była to relacja oparta na namiętności, a nie patologicznym, statycznym przywiązaniu i przemocy – mówi Agnieszka Szpila. Z pisarką rozmawiamy między innymi o ekoseksualności i ekofeminizmie, o jej codziennym życiu i szeroko rozumianej miłości. Tytułowe “heksy”, bohaterki Twojej najnowszej powieści to bachantki, antymieszczki, wiedźmy. Heksy obsesyjnie wyzbywają się tego, co komfortowe i bezpieczne, żeby nie skisnąć i się nie udusić – mówisz o nich. Sama jesteś taką kobietą? Spotykasz je w swoim otoczeniu? Heksy w mojej powieści to kobiety (mogą to być również osoby czujące się kobietami), które, z jednej strony, nie mieszczą się w ramach wyznaczonych im przez męską kulturę, z drugiej, czujące bardzo silny związek z Ziemią, mniejszy z kościołem). Te pierwsze, poprzez nieprzystosowanie do szeroko pojętych norm społecznych, z których spora część jest dla kobiet dyskryminująca, określane są jako „wariatki”, a drugie jako radykalne ekofeministki. Najczęściej nieprzystawalność do męskiej, sterczowej – jak nazywam ją w Heksach – kultury niesie z sobą umiłowanie „Matki Ziemi” i troska o jej los przekładana na konkretne praktyki ekologiczne – troska o lasy, zero warte, ograniczenia latania samolotami w celu zminimalizowania śladu węglowego, niekupowanie nowych ubrań, branie udziału w strajkach klimatycznych, podpisywanie odpowiednich petycji, etc. I mimo, że są to drobne ruchy na rzecz zatrzymania katastrofy klimatycznej, i tak warto się w nie angażować, a najlepiej przejść prawdziwą przemianę i zostać prawdziwą Heksą- ekofeministką. Taką, jak „Ziemiste”, z mojej powieści. Mam tu na myśli siedemnastowieczne nieformalne ugrupowanie kobiet, które zdyskrryminowane przez politykę kościelną organizującą życie całej zbiorowości w biskupim księstwie nyskim, postanawiają porzucić swe domy – ojców, mężów, a nawet dzieci i spierdolić do lasu. Żeby żyć w żeńskim stadzie, zarabiać hajs na robieniu twarogu i sporządzaniu mikstur oraz ziołowych medykamentów, dzięki którym mogą zadbać o własne prawa reprodukcyjne. Mało tego, że same robią te specyfiki, to szmuglują je na całą Europę, są siedemnastowiecznymi dilerkami zarówno substancji psychoaktywnych (moje Ziemiste kochają „przyćpać zioło”, poprzez wcieranie go w cipki, dzięki czemu psychoaktywna substancja najszybciej pokonuje barierę krew-mózg), jak i środków antykoncepcyjnych, których stosowania zabrania im kościół. Ziemiste nadają owym specyfikom nazwy, które od razu zdradzają z czym mamy w „Heksach” do czynienia – Antysterczek, Juhacz, Zakleszczacz. Można więc o Heksach powiedzieć, że nawet te wymyślone przeze mnie siedemnastowieczne Ziemiste, tworzyły coś na kształt kobiecego gangu, walczącego o swoje prawa, których nigdy nie chciał przyznać im kościół i dilujący z nim mężczyźni. I teraz mamy mrożącą krew w żyłach analogię – to, co w tym kraju odpieprza się dziś, to ta sama sytuacja – jesteśmy dyskryminowane, marginalizowane, a o naszych prawach reprodukcyjnych decyduje KK i mężczyźni, więc aby je realizować, musimy robić to poza literą prawa. Czyli, przez KK oraz rządzących tym krajem mężczyzn, dochodzimy do sytuacji, w której nasza wolność może realizować się tylko poza prawem, w przestępczości. I to jest pojebane. I za to należy się kulka w łeb tym wszystkim, którzy nas wydymali. Znakomitą część owych dymaczy stanowią szanowane osoby, którzy wciąż odgrywają pewną rolę w polityce, bądź chcą ją na nowo odgrywać. Nie wspominając o lewicy, która w 89 dała dupy kościołowi a nas, kobiety, użyła jako lubrykantu dla większego poślizgu. I wszystkie te tęgie głowy, te autorytety, ta polska ówczesna chadecja – to samo. Nie znam takiego przypadku, w którym kobiety byłyby dymane w taki sposób – i przez chadecję i przez lewicę jednocześnie. To jest niewybaczalne i za to trzeba będzie im wszystkim zapłacić. Współczesne heksy – bo o to pytasz – to te i ci ( bo, to nie jest tak w stu procentach płciowe, są mężczyźni, których mogłabym nazwać heksami), którzy nie mieszcząc się w ramach tego porządku, starają się go na wszelkie możliwe sposoby rozpieprzyć. Ma to duży związek z ekofeminizmem, bo owej przemianie, do której chcemy doprowadzić, chodzi o poprawę kondycji kobiet oraz planety. Jest to ze sobą połączone. I wiem, że może nie jest to queerowe, moja poprzednia książka, Bardo, była mocno queerowa, ale biorę ten zarzut na klatę, bo nie mam zamiaru ani wypierać się tego, że jestem kobietą, ani tym bardziej się tego wstydzić. Jestem podmiotem kobiecym. Tak się definiuję. I jestem ekofeministką. A dla ekofeministek zarówno kobieta, jak i przyroda są ofiarami ucisku, którego doświadczają ze strony nastawionej na zysk kultury patriarchalnej, a co za tym idzie, zjawiska takie jak seksizm (oraz inne formy dyskryminacji) i niszczenie środowiska naturalnego mają dla nich podobne źródła – chodzi o „wyruchanie” tak nas, jak i planety do cna, o przemocową eksploatację, o relację opartą tylko na naszym wyzysku i władzy nad właśnie temu przeciwstawia się ekofeminizm. I temu sprzeciwiają się Heksy. Dalszemu „ruchaniu” umierającej planety. I dalszemu „ruchaniu” kobiet. W swojej powieści poruszasz również temat ekoseksualności, zapraszasz Czytelników do odkrywania erotyki we florze. To dosyć innowacyjne podejście. To możliwe, żeby naturę traktować jak kochankę? Pośród ekofemistek, nawet w Polsce, zdarzają się osoby ekoseksualne, które tak jak Ziemiste, wyrzekły się seksu z istotami ludzkimi, na rzecz seksu z florą. Jednak, co warto podkreślić, ekoseksualność nie jest tożsama z ekofeminizmem. Osoba definiująca się jako ekofemistka, nie musi realizować tego postulatu. Ale zacznijmy od początku… Ekoseksualizm to nowa orientacja seksualna, która nie jest moim pomysłem. Ruch ekoseksualny zaczął się od Annie Sprnkle i Elisabeth Stephens – założycielek serwisu SexEcology, na którym ogłosiły swój manifest. To one pierwsze wpadły na to, by zaproponować zmianę w myśleniu o Ziemi – już nie jako o matce, a kochance. Zdaniem osób ekoseksualnych, by zmienić w świadomości ludzkiej podejście do planety, potrzebna jest transformacja tej trudnej dziecięco-matczynej miłości (gdzie dziecko patrzy tylko jak ją wycyckać na różne sposoby, a ona jak je ukarać), w miłość nietoksyczną, namiętną, zatem świeżą, dynamiczną, zawierającą nowe, odkrywcze doświadczenia, pełną troski, głębi, intensywnych relacji i uniesień. I ja się pod tym myśleniem podpisuję. Uważam, że myślenie o Ziemi jako o Matce doprowadziło nas do radykalnych nadużyć tej matczynej miłości i jakichś chorobliwych pretensji i roszczeń. I że trzeba wektory tej miłości wreszcie odwrócić, po to, by była to relacja oparta na namiętności, a nie patologicznym, statycznym przywiązaniu i przemocy. Ważne jest to, że ekoseksualizm może zawierać się w ekofeminizmie, ale ekofeminizm nie musi iść w ekoseksualność. Znam ekofeministki, które nie uprawiają miłości z roślinami, tylko zastanawiam się teraz, czy za bardzo nie zawężam rozumienia miłości. Bo czułość jaką otaczamy rośliny w naszych domach, troska o nie, skrapianie im liści wodą, chronieni od światła czy karmienie ich światłem, szukanie dla nich coraz lepszego miejsca, nawożenie, etc – czy to wszystko nie jest praktyka miłości? Zatem, teraz tak sobie pomyślałam, że uprawianie miłości z roślinami nie zawsze musi być seksualne i prowadzić do orgazmu. Może bycie w bliskości, w intymności z roślinami jest też formą seksualną i wówczas oznaczałoby to, że nieekoseksualne ekofeministki, będąc w bliskości z płodami Ziemi, poprzez swą czułość i troskę, także uprawiają czuły, intymny, seksualny kontakt z planetą. W „Heksach” ta forma jest bardziej wprost – mamy w książce specyficzną praktykę masturbacyjną – krzesanie. Jest to krzesanie waginą o mech, zakończone orgazmem, najczęściej w towarzystwie innych kobiet. Jest więc to rozkosz przeżywana kolektywnie, a samo krzesanie ma charakter wręcz rytualny, bo ma związek ze specyficzną religią, w której centrum stoi Starodziewica. Nie uważam, by w rzeczywistości krzesanie waginy o mech czy uprawianie samomiłości z kłączami tataraku, wymagało podbudowy religijnej. W „Heksach” ta podbudowa nadaje głębi fabule, dzięki niej jest to także literatura boginiczna, a nie jakieś słodkie pierdy merdy. Mamy w „Heksach” konkretny kawał pornografii kobiecej, której nie powstydziłby się ten zboczuch Henry Miller. Tyle się ostatnio dzieje na świecie. Pandemia, ryzyko wojny, szalejąca inflacja. Czy w tych trudnych czasach znajdujesz nadzieję? Wiarę, że wszystko będzie dobrze? Będzie dobrze wtedy, kiedy wyjrzymy poza siebie, poza swoje ciała, swoje wynajmowane bądź kupione na kredyt mieszkania, poza ciasne, bo przez konserwatywną obyczajowo politykę PiS wręcz duszące struktury rodzinne, poza konsumpcjonizm nakręcany przez toksyczny kapitalizm, będzie dobrze, kiedy uświadomimy sobie, że jesteśmy z Ziemią jednością, że jesteśmy z Nią połączeni i że zagłada planety oznacza śmierć nie tylko nas i naszych dzieci, wnuków, pra i praprawnuków oraz milionów gatunków roślin i zwierząt, ale będzie także unieważnieniem istnienia na Ziemi człowieka, czyli około 200 000 lat. To tak jakbyśmy to wszystko co udało nam się przez te tysiąclecia rozwinąć, spuścili do kibla. Dla mnie koronawirus niósł w sobie pewna nadzieję na opamiętanie. Ale istota ludzka znowu szybko „ruchnęła system” – stworzyła szczepionki, które radzą sobie z wirusem. Jestem zaszczepiona, nie chcę umierać w męczarniach z powodu uduszenia, trzy lata temu przechodziłam krztusiec i pomna tego, czym jest niemożność zaczerpnięcia oddechu, pobiegłam się zaszczepić jako jedna z pierwszych, Jednak, traktuję koronawirusa jako poważne ostrzeżenie od naszej przeludnionej i bestialsko przez człowieka niszczonej planety, jako sposób, w który matka Ziemia, czy bardziej ekoseksualnie, Kochanka Ziemia – komunikuje się z nami i napomina, by nie przeginać, by się opamiętać, bo ta przemoc owa, toksyczna relacja prowadzi do zagłady. Trzeba dostroić się do jej „języka” i przetransformować nasze myślenie. Na dużą skalę. Przedefiniować nasz modus vivendi. Przemyśleć, co jest największym zagrożeniem, bo teraz wyobraź sobie, jak na przykład, można by zminimalizować ślad węglowy, gdyby tak odwołać wszystkie igrzyska sportowe i olimpiady, wszystkie Mistrzostwa Świata czy Europy w piłce, nożnej chociażby. Czy da się żyć bez tego gówna, na którym jakieś ludziki uganiające się za piłką zarabiają tyle, co całe miasteczko przez kilka miesięcy? No da się! Albo zakazać wypuszczania koncernom samochodowym tylu nowych modeli aut rocznie. Po co wszystko? Dla statusu społecznego? jaki to dzisiaj status posiadać Jeepa?! Że się jest ćwokiem? Bo kto normalny chce spalać 10-12 litów oleju napędowego czy benzyny i zatruwać miasto, w którym mieszka, czy wieś?! Albo może trzeba przestać po prostu żyć tym życiem, którym żyliśmy zanim katastrofa klimatyczna stała się faktem. Zanim to do nas dotarło. Na Ziemi nie powinno być miejsca dla tych, którzy drwią z ekologii. To samo dotyczy feminizmu. Nie szanujesz Ziemi, nie szanujesz Kobiet i nie respektujesz naszych praw, to spierdalaj. Może koronawirus takim ludziom w tym wypisaniu się z tego świata pomoże, choć wiem, że niestety umierają też wspaniali ludzie. Szkoda, że koronawirus nie uderza tylko w tych, którzy chcą nadal uprawiać energetykę węglową, płacą za rozmnażanie się na przeludnionej Ziemi, bez umiaru rąbią lasy i występują w obronie życia embrionu i zarodka, a nie osób już urodzonych czy przyszłych pokoleń. Naprawdę, wielka szkoda, że koronawirus nie zmiata z powierzchni Ziemi tych wszystkich idiotów, którzy jej szkodzą. Jedno co mnie cieszy, co sprawia, że chce mi się na tej Ziemi nadal przebywać, to miłość. Ale nie ta, romantyczna, na którą się zapada jak na chorobę, tylko ta do wszystkiego co żyje właśnie. Do moich dzieci, męża, przyjaciółek, do chrząszczy na drodze, do pająków i utkanych przez nie pajęczyn, do rzek, do żywicy drzew, którą kocham z nich zlizywać. Do pizzy od Giovanniego z Wyszkowa, który twierdzi, że Wyszków to jest extra miasto (kto był, ten widział), w przeciwieństwie do Rzymu – jak to mówi żona Giovanniego, jednej wielkiej rudery… ja kocham takie szaleństwo w ludziach, kocham zapatrzeć się w oczy moich przyjaciółek i płakać razem z nimi i śmiać się z Dominiką tak, że czasem naprawdę moczymy od tego majtki, kocham siedzieć wieczorami z moimi trzema córkami na kanapie i obierać im kolejne Pomelo i widzieć, jaki tworzymy kolektyw pojebania i miłości, kocham jak Piotr, mój mąż, zaparza mi w nocy zioła laktacyjne, żebym miała więcej mleka dla naszej najmłodszej córki, bo kocham karmić piersią i rozpuszczać się w oksytocynie, to jest jak jakiś haj po morfinie, taka cudowna błogość, potop miłości na wielką skalę, że aż myślisz, że się w tym utopisz, a z Tobą to Twoje dziecko. Kocham pisać. Kocham się masturbować. Kocham orgazmy. Kocham kochać. W tym jest moja wiara i moja nadzieja. I ona mnie nie opuszcza, dopóki w żyłach płynie ta miłość. Chciałam wrócić na moment do Twojej debiutanckiej powieści “Łebki od Szpilki” , w której piszesz między innymi o życiu z dziećmi z niepełnosprawnościami. Od wydania tej książki minęło siedem lat. Jak zmieniło się Wasze życie? Na gorsze! Hahaha, niestety nie żartuje. Dziewczynki – czyli obecnie piętnastoletnie Milena i Helena – po operacji, którą przeszły wtedy, w 2013, wcale nie poszły do przodu na tyle, na ile liczyliśmy wówczas. Mówiono nam przed operacją, że po niej dziewczynki wyzdrowieją, że wreszcie wszystko będzie dobrze, że będą mogły funkcjonować normalnie, że zaczną mówić. Niestety, tak się nie stało. Mimo ogromnych wysiłków. Co więcej – dziewczyny są coraz starsze, a w tym kraju nie ma kompletnie żadnych perspektyw na ich dalsze życie, bo dla Polski, w której nie występują żadne rozwiązania systemowe dla osób z niepełnosprawnościami ani dla ich opiekunów czy rodzin, moje dzieci nie są obywatelami. Nie przysługują im żadne prawa. W tym prawo do godności. Rząd nie ma żadnego pomysłu na to, jak ma wyglądać życie takich osób po 18 roku życia. Nie ma „wytchnieniowni” dla rodziców, brakuje domów opieki nie wspominając o rozwiązaniach bardziej współczesnych, wdrażanych w „cywilizowanych” krajach Europy Zachodniej – czyli żadnych pomysłów na włączanie osób z niepełnosprawnościami w życie społeczne, aktywizowanie zawodowe, czynienie z nich podmiotów, prawdziwych obywateli. Osoby z niepełnosprawnością intelektualną są pomijane w każdej dziedzinie funkcjonowania państwa. Podam przykład – przez dwa lata pandemii, niepełnosprawni nie byli uwzględnieni w żadnym komunikacie premiera Morawieckiego czy – jeśli chodzi o edukację – Ministra Edukacji. Nigdy jako prawna opiekunka moich córek nie mogłam dowiedzieć się z telewizji, w której przemawiał premier, czy moje niepełnosprawne dzieci idą czy nie idą do szkoły, bo o szkołach specjalnych nie mówiono nic. Dzwoniłam więc przez półtora roku do Ministerstwa Edukacji Narodowej, gdzie informowano mnie, że „sami nie wiedzą”, czekają na dalsze instrukcje. To było bardzo dyskryminujące. Zwłaszcza, że większość dzieci i młodzieży z niepełnosprawnościami nie jest w stanie realizować edukacji online, więc w praktyce wyglądało to tak, że MEN przesyłał do placówek subwencje jak przed pandemią w wysokości około miesięcznie, a nasze dzieci nie dostawały za te pieniądze nic, chyba że dyrekcja placówki postanawiała działać korzystając z niejasnych komunikatów rządu. Nie mam pretensji do szkół, tylko do MEN i rządu. Bo dzieci i młodzież niepełnosprawna straciły te dwa lata na tej partyzantce. A w tym kraju niepełnosprawni istnieją, dopóki nie skończą 18 lat. Potem mogą umierać, bo nikogo nie interesują. Nie mogą liczyć już na nic więcej z wyjątkiem jakiejś żałosnej renty, której nie starczy na pampersy. Stąd pomysł na to, że w kolejnej, czwartej książce, a trzeciej powieści, to ONI – właśnie NIEPEŁNOSPRAWNI – staną w centrum wydarzeń. Będą osią fabuły. To im zadedykuję tę książkę. Wracając do pytania – nasze, czyli moje i mojego partnera życie, nie należy do najłatwiejszych. Czasem jesteśmy tak zmęczeni, że nie mamy nawet siły ze sobą rozmawiać. Ale z drugiej, strony jesteśmy takimi ludźmi z Gułagu, którzy po tym co przeżyli z dziewczynami dotąd i nadal, every fucking day, potrafią cieszyć się bardziej od innych. Bo jara nas każda minuta ciszy, każdy dzień z nie zasikaną kanapą, której nie musimy czyścić preparatem dla kotów kupowanych w sklepach zoologicznych i okraszonych uśmiechem pani ekspedientki – ale ten kotek państwa to dużo sika, nikt u nas tyle tych preparatów nie kupuje, co Państwo – no tak… nikt, bo te nasze kotki razem to ze 120 kilo ważą obecnie. Potrafimy cieszyć się tym, czego ludzie na ogół nie zauważają, wiemy jak nie przywiązywać się do sukcesów, bo Dziewczyny nauczyły nas, że za bardzo boli trzymanie się tego, że zawsze już będzie dobrze, bo po dobrze, znowu najczęściej zapierdalasz cienistą doliną, ale już nie narzekasz, po prostu zaczynasz zauważać w niej to, czego inni nie widzą a potem masz taką konkluzję, że w cienistej dolinie jest także jakieś piękno, którego gołym okiem nie widać, ale jak się pochylisz, to i owszem. Po prostu mamy z tego życia z Mileną i Heleną łatwiejszą drogę do Oświecenia, tak to widzę, po prostu. Do tego, najmłodsza, słodka trzyletnia Jagoda Malina – człowiek który jest największym Transformersem Miłości w dziejach ludzkości. Kiedy Milena załapuje fazę demona i demoluje wszystko, Jagoda biegnie do niej i rzuca się jej na szyję szepcząc: „Milenka, kocham Cię, bądź spokojna”. Często biegnie do niej z plastikowym mieczem, który dostała od Cioci na Warszawskiej Starówce. I wtedy zdarza nam się z Piotrkiem zapłakać. Łzy nam spływają po policzkach, bo żadne prochy, żadne psychotropy tego, co Jagoda Milence nie robią, tak jej nie pomagają. Mamy córeczkę, która transformuje wkurw i ból w złoto. Trzyletnią alchemiczkę. Totalny wzrusz. Boimy się o nią, bo dostała na starcie bardzo trudne rodzeństwo, ale też mamy świadomość, że Mila i Hela to jej wielki kapitał, bo niektórzy ludzie przez całe życie nie nauczą się tyle o miłości i życiu właśnie, co obecnie umie już mała Jagoda. Co sprawia Ci obecnie największą przyjemność? Tworzenie. Pisanie. Tkanie nowych więzi i struktur społecznych. Miłość. W każdym, także w ekoseksualnym wymiarze. Wydawnictwo „To jest przewrót, siostro”. Żywiołowa, radykalna, zmysłowa, pełna absurdalnego humoru. Agnieszki Szpili – to bezwstydne wyzwanie rzucone patriarchalnemu porządkowi i mieszczańskim wartościom.
APLIKUJ TERAZ 👉 PRACA W KANADZIE Z BEZPŁATNYM SPONSORINGEM!– Kiedy mówię, że cię kocham, więcej cytatów –Każdy potrzebuje miłości w swoim życiu, kiedy mówię, że cię kocham, więcej cytatów poniżej może pomóc ci powiedzieć mu, ile dla ciebie znaczą, lub mogą pomóc ci przejść przez trudne złamane mówię, że cię kocham, więcej cytatówPoniższe cytaty miłosne mogą pomóc wyrazić to, co czujesz w słowach. 1. „Jak czytał, zakochałem się w sposób, w jaki zasypiasz: powoli, a potem wszystko na raz”. – John Green2. „Kochałem cię wczoraj, nadal cię kocham, zawsze kochałem, zawsze będę”. – Elaine Davis3. „Widziałem, że jesteś doskonały, więc cię pokochałem. Wtedy zobaczyłem, że nie jesteś doskonały i jeszcze bardziej cię kocham”. – Angelita Lim. Kiedy mówię, że cię kocham, więcej cytatów4. „Kocham cię nie tylko za to, kim jesteś, ale za to, kim jestem, gdy jestem z tobą. Kocham cię nie tylko za to, co z siebie zrobiłeś, ale za to, co ze mnie cię za tę część mnie, którą wydobywasz”. – Elizabeth Barrett Browning5. „Myślenie o tobie nie pozwala mi zasnąć. Śnienie o tobie sprawia, że zasypiam. Bycie z tobą utrzymuje mnie przy życiu”. - Nieznany6. „Potrzebuję cię tak, jak serce potrzebuje bicia”. - Nieznany7. „Kiedy mówię, że kocham cię bardziej, nie mam na myśli, że kocham cię bardziej niż ty kochasz mnie. To znaczy kocham cię bardziej niż złe dni przed nami kocham cię bardziej niż jakakolwiek walka, jaką kiedykolwiek będziemy Cię bardziej niż dzielący nas dystans, kocham Cię bardziej niż jakąkolwiek przeszkodę, która mogłaby próbować stanąć między nami. Kocham Cię najbardziej." - Nieznany8. Kocham cię bardziej niż cokolwiek w moim Kocham cię bardziej niż myślę, że powinienem. – Becca Fitzpatrick10. Kocham cię bardziej niż cokolwiek na świecie razem wzięte. – Stephenie Meyer11. Kocham cię bardziej niż słowa. A ja jestem wielkim fanem słów. – Joe Dunthorne12. Kocham cię bardziej niż własną skórę. - Frida Kahlo13. ja kocham cię bardziej dzisiaj niż wczoraj. Ale kochanie, nie tak bardzo jak jutro. - Schody kręcone14. Kocham cię bardziej niż nienawidzę wszystkiego innego. – Tęczowy Rowell15. Kocham cię bardziej niż kochałem cię wczoraj i mniej niż będę cię kochał Kocham cię bardziej, niż możesz sobie wyobrazić. Kiedy mówię, że cię kocham, więcej cytatów17. Kocham cię bardziej niż zimną stronę poduszki Kocham cię bardziej niż gwiazdy na niebie i ryby w morzu. – Mikołaj Sparks19. Kocham cię bardziej niż kiedykolwiek Kocham cię bardziej, niż potrafię wyrazić lub kiedykolwiek mam nadzieję wyrazić - Jude Morgan21. Kocham cię bardziej niż motyle w ogrodach, tęczę nad błękitnym niebem i zieleń na Kocham cię bardziej niż szczęśliwe Kocham cię bardziej niż mówisz, że kochasz mnie razy milion Kocham cię bardziej niż Kocham cię dziś bardziej niż wczoraj, ale nie tak bardzo jak jutro i przez wiele Kocham cię bardziej niż tę doskonałą filiżankę kawy o Kocham cię bardziej niż cokolwiek, co mógłbyś powiedzieć lub sobie wyobrazić, a każdy oddech, który biorę, jest dla Kocham cię bardziej niż słowa mogą opisać, liczby mogą liczyć i wiecznie rosnący wszechświat może Przysięgam, że nie mógłbym cię kochać bardziej niż teraz, a jednak wiem, że jutro będę. – Rosemonde Gerard30. Bo widzisz, każdego dnia kocham Cię bardziej Dzisiaj bardziej niż wczoraj i mniej niż jutro. – Rosemonde Gerard31. Kocham cię bardziej niż mówisz, że kochasz mnie razy milion więcej, abyś wiedział, że kocham cię bardziej pierwiastek kwadratowy niż przez Miłość to o wiele więcej niż to, co mogą opisać słowa, liczby mogą się liczyć. kocham cię bardziej niż anioł kocha niebiosa, die,en słońce kocha księżyc, nawet bardziej niż to, jak bardzo ludzie kochają zarabianie!33. Kocham cię bardziej niż jakakolwiek fraza może opisać. Kiedy mówię, że cię kocham, więcej cytatów34. „Jeśli wiem, czym jest miłość, to dzięki tobie”. – Hermann Hesse35. ”Zakochałem się w jej odwadze, szczerości i płonącym szacunku do siebie. I to są rzeczy, w które bym wierzyła, nawet gdyby cały świat popadał w dzikie podejrzenia, że nie była wszystkim, czym powinna być. Kocham ją i to jest początek wszystkiego.” – F. Scott Fitzgerald36. „Przysięgam, że nie mógłbym cię kochać bardziej niż teraz, a jednak wiem, że będę jutro”. - Leo Christopher37. „Jeśli żyjesz, by mieć sto lat, chcę żyć, by być sto minus jeden dzień więc nigdy nie muszę żyć bez ciebie.” – AA Milne38. „Mężczyzna jest już w połowie zakochany w każdej kobiecie, która go słucha”. – Brendan Francis39. „Kocham cię jak pewne mroczne rzeczy mają być kochane w ukryciu, między cieniem a duszą”. – Pablo Neruda40. „Kobiety mają być kochane, a nie rozumiane”. – Oskar Wilde41. „Sprawiasz, że chcę być lepszym człowiekiem”. – Melvin Udall42. Kocham cię bardziej niż cokolwiek we wszechświecie i poza i wiele dniOto kilka cytatów o tym, kiedy mówię, że cię bardziej Dziś kocham cię bardziej niż kiedykolwiek; jutro będę cię kochać nawet więcej. Potrzebuję cię bardziej niż kiedykolwiek, pragnę cię bardziej niż kiedykolwiek. – Cecelia Ahern44. Kocham cię bardziej niż kiedykolwiek mógłbym obiecać, ponieważ bierzesz mnie takim, jakim jestem. – Ingrid Michaelson45. Kocham cię bardziej niż gwiazdy w gwiaździstą Kocham cię bardziej niż gruby dzieciak kocha ciasto. - 50 centów47. Najtrudniejsza rzecz, jaką mam skończone to zachowywanie się jakbym cię nienawidził, Kiedy naprawdę kocham cię bardziej niż kiedykolwiek Kocham Cię bardziej niż sernik, ciasto marchewkowe i ciasto Kocham cię bardziej niż szarlotkę, cytrynową bezową i czekoladową z Cenię cię więcej niż burrito, tacos i nachos. Uwielbiam Cię bardziej niż Ciasteczkowy Potwór lubi ciasteczka. 51. Kocham cię bardziej niż tam gwiazdy na niebie i ryby w morzu. – Mikołaj Sparks52. Kocham cię bardziej niż kiedykolwiek TAKŻE!!!Wypadanie Polowaniee CytatyWszystkie cytaty z jasnych miejscLudzie przychodzą i odchodzą Cytaty53. Kocham cię bardziej, niż mogę wyrazić lub kiedykolwiek mam nadzieję wyrazić – Jude Morgan54. Kocham cię bardziej niż motyle w ogrodach, tęczę nad błękitnym niebem i zieleń na Kocham cię bardziej niż szczęśliwe zakończenia. Kiedy mówię, że cię kocham, więcej cytatów56. Kocham Cię bardziej niż mówisz, że kochasz mnie razy milion Kocham cię bardziej niż Kocham cię dziś bardziej niż wczoraj, ale nie tak bardzo jak jutro i wiele dni Kocham cię bardziej niż tę doskonałą filiżankę kawy o Kocham cię bardziej niż cokolwiek, co mógłbyś powiedzieć lub wyobraź sobie i każdy oddech biorę to dla Kocham cię bardziej niż słowa mogą opisać, liczby mogą liczyć i wiecznie rosnący wszechświat może „Nigdy nie ma czasu lub miejsce na prawdziwą miłość. Zdarza się to przypadkowo, w mgnieniu oka, w jednym błyskającym, pulsującym momencie.” – Sarah Dessen63. „Miłość jest stanem, w którym szczęście drugiej osoby jest niezbędne dla twojego własnego”. – Robert A. Heinlein64. „Miłość nigdy nie umiera śmiercią naturalną. Umiera, ponieważ my nie wiedzieć, jak uzupełnić jego źródło. Umiera ze ślepoty, błędów i zdrad. Umiera z powodu chorób i ran; umiera ze znużenia, więdnięcia, matowienia”. – Anais Nini65. „Nie jest kochankiem, który nie kocha na zawsze”. – Eurypides66. „Kochać to płonąć, płonąć”. – Jane Austen67. „Miłość nie zaczyna się i nie kończy tak, jak nam się wydaje, że to robi. Miłość to bitwa, miłość to wojna; miłość to dorastanie”. – James Baldwin68. „W końcu odkrywamy, że kochać i odpuszczać może być tym samym”. – Jack Kornfield69. Ty nie kochaj kogoś za ich wyglądem, ubraniami, fantazyjnym samochodem, ale dlatego, że śpiewają piosenkę, którą tylko ty możesz usłyszeć. – Oskar Wilde70. Kocham cię tak, jak tonący kocha powietrze. I to by mnie zniszczyło, gdybym miał cię choć Kocham cię. Jestem tym, kim jestem dzięki tobie. – Nicholas Sparks72. Weź mnie za rękę, weź też całe moje życie. Bo nie mogę pomóc zakochiwać się z Tobą. - Elvis Presley73. Kocham cię tym bardziej, że wierzę, że polubiłeś mnie ze względu na mnie i nic więcej. – John Keats74. Kocham cię bezpośrednio, bez zawiłości i dumy; więc kocham cię, ponieważ nie znam innego sposobu niż ten. – Pablo Neruda. Kiedy mówię, że cię kocham, więcej cytatów75. Ty i ty sam sprawiasz, że czuję, że Żałuję mojego życia, że nie mówiłem wystarczająco często „kocham cię”. - Yoko Ono77. Nigdy nie kochałem cię bardziej niż ja, w tej chwili. I nigdy nie będę cię kochać mniej niż ja, w tej Kocham cię tak bardzo serce, że nikt nie został protestować. - William Szekspir79. Kocham cię bardziej niż wszystkie odpowiedzi w Internecie!80. Kochanie, kocham cię bardziej niż ryby w Kocham cię bardziej niż kaczka kocha Kocham cię bardziej niż każdego dnia mojego Kocham cię bardziej niż kobieta kocha umawianie kawalera z jednym ze swoich samotnych Kocham cię bardziej niż burrito, tacos i Kocham cię bardziej niż zombie kochają Kochanie, kocham cię bardziej niż Kocham cię bardziej niż dobre dziewczyny kochają złych TAKŻE!!!Nie graj w gry ze mnąCytaty miłosne z głębokim bliźniaczym płomieniemRzeczy będą lepsze Cytaty88. Kochanie, kocham cię bardziej niż morze kwiatów niż ogród uśmiechów i świat Kocham cię bardziej niż emo kocha Kocham cię bardziej niż dzieci kochają Kocham cię bardziej niż słowa mogą pokazać, więcej o tobie myślę niż kiedykolwiek mógłbyś wiedzieć, aż na zawsze będzie to prawda, ponieważ nie ma nikogo, kogo bym kochał tak, jak kocham ciebie. Kiedy mówię, że cię kocham, więcej cytatów92. „Wiesz, że jesteś zakochany, kiedy nie możesz zasnąć, ponieważ rzeczywistość jest w końcu lepsza niż twoje sny”. – dr Seuss93. „Kocham cię, nie wiedząc jak, kiedy ani skąd. Kocham Cię po prostu, bez problemów i dumy: kocham Cię w ten sposób, bo nie znam żadnych inny sposób kochania, ale to, w którym nie ma mnie ani ciebie, tak intymna, że twoja ręka na mojej piersi jest moją ręką, tak intymna, że kiedy zasypiam, twoje oczy zamykają się.” – Pablo Neruda94. „Miłość jest jak wiatr, nie możesz jej zobaczyć, ale możesz ją poczuć”. – Mikołaj Sparks95. „Miłość jest magiem, który wyciąga człowieka z jego własnego kapelusza”. – Ben Hecht96. „Najlepsza miłość to taka, która budzi duszę; to sprawia, że sięgamy po więcej, który rozpala ogień w naszych sercach i przynosi spokój naszym umysłom. To właśnie mam nadzieję dać ci na zawsze”. – Noah z Notatnika97. „Wolałbym spędzić z tobą jedno życie, niż samotnie stawiać czoła wszystkim wiekom tego świata”. - John Ronald Reuel Tolkien98. „Być twoim przyjacielem było wszystkim, czego kiedykolwiek chciałem; być twoim kochankiem było wszystkim, o czym kiedykolwiek marzyłem. – Valerie Lombardo99. „Moim życzeniem jest, abyś był kochany do szaleństwa.” – André Breton100. „Cel ludzkiego życia, bez względu na to, kto go kontroluje, to kochać każdego, kto jest w pobliżu być kochanym." – Kurt Vonnegut101. „Romans to urok, który zamienia kurz codzienności w złotą mgiełkę”. – Elinor GlynMamy nadzieję, że podobała Ci się nasza kolekcja cytatów o tym, jak ludzie traktują Cię. Podziel się z przyjaciółmi i TERAZ 👉 PRACA W KANADZIE Z BEZPŁATNYM SPONSORINGEM!=> ŚLEDŹ NAS NA Instagram | FACEBOOK & TWITTER DO NAJNOWSZEJ AKTUALIZACJI