Pozwól dziecku jeść, jak chce. Pozwól mu jeść w jego tempie. Nie popędzaj. Pozwól mu decydować, kiedy się najadło. Nie zmuszaj dziecka do jedzenia. Zaakceptuj to, że będzie chciało jeść rękami. Pozwól dziecku cieszyć się dotykaniem i trzymaniem jedzenia. Przyjdzie czas na naukę jedzenia wyłącznie sztućcami.
Dziewczyny poradzicie coś, bo już nie mam siły i pomysłów. Syn 7 miesięcy, od miesiąca nie chce jeść nic oprócz mleka. I to też w sumie tylko przez sen zje. Jak widzi łyżeczkę to od razu zaciska buzię i nie otworzy. Czasami uda się coś mu dać, owoce czy jogurt jeszcze jakoś zje, ale gdy daje mu obiadek od razu ma odruch
A jeśli dziecko nie chce jeść? Apetyt dziecka może ulegać zmianie. To normalne, że jednego dnia dziecko je więcej, a innego nieco mniej. Powinniśmy się jednak martwić gdy, nagle traci zainteresowanie jedzeniem albo wyjątkowo szybko męczy się ssaniem piersi czy butelki i nie chce jeść.
Cała aktywność; Strona główna ; DOM I RODZINA ; Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci ; Co jedzą, jadły wasze ponad roczne dzieci?2
Czasem dziecko nie chce jeść z butelki, ponieważ cierpi na częste ulewanie – nawet dwie godziny po posiłku. Tego typu objaw może świadczyć o stanie zapalnym i wymaga konsultacji lekarskiej. Lekarz być może przepisze mleko zagęszczone, tzw. antyrefluksowe. Maluszka należy karmić wtedy częściej, ale mniejszymi porcjami mleka.
Nie je ciast z owocami, jogurtów, soków z miąższem ani żadnych warzyw prócz ziemniaków. Od pięciu lat nie zjadła też ryby. Co ciekawe, wcale nie choruje, choć nie przyjmuje żadnych witamin. Ma nadwagę, odkąd przestała trenować, a do tego dużo czasu spędza przed ekranem.
Dziecko jest bystrym obserwatorem – chce jeść tak jak rodzice. Podczas posiłków wyłączaj więc telewizor, nie rozmawiaj przez telefon. Takie rzeczy nie powinny odwracać uwagi od jedzenia . Urozmaicaj, ale nie zmuszaj dziecka do jedzenia Dziecko nie zawsze jest ciekawe nowych smaków czy nowych dań.
To, że dziecko nie chce jeść, to tylko część zaburzeń. Dlaczego je tylko rosół, kotleta, bułkę, nie lubi surówek, sosów, warzyw, wędliny? Bo je tylko „czyste” rzeczy – nie lubi się brudzić, nie lubi kolorów na talerzu, jedzenie ma być nudne i niewidzialne, prawie bezsmakowe. Ziemniaki nie mogą dotykać mięsa, a zupa ma
Jeśli twoje dziecko nie chce jeść, warto wykonać kilka badań, apr 2 gdy dziecko nie ciąży jeść mięsa, warto podsuwać mu orzechy i nasiona, pełnowartościowe zboża i kasze, a przede wszystkim duże ilości warzyw, z jakich przecież można robić kotlety, pulpety czy wypełnienia do potraw.
7 miesięcy, to jest najlepszy czas, aby dziecko poznało smak owoców, warzyw, mięsa czy kaszek. To bardzo ważne, by malec teraz uczył się jeść, ponieważ te same mięśnie, co do gryzienia, będą mu potem potrzebne do mówienia.** Dziecko nie zawsze jest zachwycone nowościami. Czasem, jak już Pani
8ojhp. wiejska_:) Młodsza Forumowiczka Posty: 12 Rejestracja: 25 gru 2013, o 19:52 Lokalizacja: Żyrardów 18 miesięczne dziecko odmawia jedzenia mięsa Moja córeczka nie chce jadać mięsa. Dodam, że jest to problem, który pojawił się około 2 miesiące temu i myślałam, że ta niechęć przejdzie jej samoistnie ale niestety dalej z tym walczę. Do tej pory jadała ze mną prawie wszystko to samo na obiadki a od dwóch miesięcy żadnego drobiu, wołowiny, indyka itd. Czy macie podobne problemy żywieniowe z dziećmi? Jak temu mogę zaradzić? Co może być powodem, że nie chce jeść mięsa? MamaKasi Forumowiczka Posty: 36 Rejestracja: 23 lis 2013, o 13:51 Lokalizacja: Lublin Re: 18 miesięczne dziecko odmawia jedzenia mięsa Post autor: MamaKasi » 7 sty 2014, o 22:06 Witaj! Z wielu powodów dzieci nie chcą jadać mięsa, córa mojej kuzynki też nie chciała jadać mięsa najprawdopodobniej dlatego, że po prostu przestało jej smakować, dawała jej ciągle mielone, "bo Sylwcia lub mielone" aż jej najwidoczniej zbrzydły. Zaczęła jej urozmaicać potrawy jeszcze bardziej i zauważyła, że ta teraz bardzo lubi gulasz Ponadto polubiła pulpety. Dobrze jest tak przygotowywać mięso, żeby nie było gumowate a raczej rozpadało się w ustach, kombinuj, przyprawiaj inaczej albo po prostu daj jej możliwość wyboru np zaproponuj ze dwie lub trzy potrawy niech sobie wybierze (oczywiście propozycje mięsne ) martakurek0 Forumowiczka Posty: 48 Rejestracja: 20 cze 2018, o 08:22 Re: 18 miesięczne dziecko odmawia jedzenia mięsa Post autor: martakurek0 » 20 sie 2021, o 13:05 A u nas młody ma takie rzuty, raz zje same ziemniaki, innym razem same mięso... i tak w kółko.. czasem to nawet wędlinę będzie ściągał z kanapki, normalnie dramat chwilami Wróć do „Żywienie malucha” Przejdź do Zaglądnij tu koniecznie ↳ Słowo od Administratorki ↳ Przywitajmy się Świat mamy ↳ Zdrowie i samopoczucie na co dzień ↳ Uroda czyli piękna mama ↳ Modna mama ↳ Mama w związku ↳ Mama samotna ↳ Zgrabna mama ↳ Mama w kuchni ↳ Praca, kariera, firma i finanse ↳ Hobby i rozrywka ↳ Seks ↳ Luźne rozmowy Ciąża ↳ Staramy się o dziecko, czyli planowanie ciąży ↳ Problemy z zajściem w ciążę ↳ Zdrowie, samopoczucie i odżywianie w ciąży ↳ Aktywność i uroda w ciąży ↳ Seks i uczucia w czasie ciąży ↳ Wybieramy imię dla dziecka ↳ Wyprawka dla dziecka ↳ Szpitale, lekarze, położne ↳ Poród, kiedy rodzisz? ↳ Ciąża nieprawidłowa ↳ Poronienie Noworodek ↳ Bezpośrednio po porodzie ↳ Zdrowie i pielęgnacja noworodka ↳ Żywienie noworodka ↳ Wcześniaki ↳ Formalności po porodzie Niemowlę ↳ Zdrowie i pielęgnacja niemowlęcia ↳ Żywienie niemowlęcia ↳ Rozwój niemowlęcia ↳ Bezpieczeństwo niemowlęcia ↳ Zabawy dla niemowląt Małe dziecko (od 1 do 3 lat) ↳ Zdrowie małego dziecka ↳ Żywienie malucha ↳ Rozwój, wychowanie i bezpieczeństwo małego dziecka ↳ Mama wraca do pracy ↳ Zabawy małego dziecka ↳ Maluch na swoim Przedszkolak (od 3 do 6 lat) ↳ Zdrowie przedszkolaka ↳ Żywienie przedszkolaka ↳ Wychowanie i bezpieczeństwo przedszkolaka ↳ Zabawy przedszkolaka ↳ Wybór przedszkola Starsze dziecko (od 6 do 11 lat) ↳ Zdrowie starszego dziecka ↳ Żywienie starszego dziecka ↳ Wychowanie i bezpieczeństwo starszego dziecka ↳ Wybór szkoły -opinie/sugestie ↳ Dziecko w szkole Nastolatek (od 11 do 19 lat) ↳ Zdrowie nastolatka ↳ Żywienie nastolatka ↳ Wychowanie i bezpieczeństwo nastolatka ↳ Córka -trudne rozmowy ↳ Syn -trudne rozmowy Dużo starsze dzieci (19+) ↳ Mama dorosłego dziecka Więcej o dzieciach ↳ Mamy adopcyjne ↳ Dziecko niepełnosprawne ↳ Bliźniaki, trojaczki, czworaczki i więcej Techniczne i spam ↳ Sugestie działów ↳ Spam
Być może w życiu twojego dziecka nadszedł właśnie moment, gdy zaczyna ono wyrażać swoje zdanie także w kwestii posiłków, kręci nosem na warzywa, nabiał, a może odmawia spożywania mięsa. Czy niechęć do mięsa to powód do zmartwień? Czy dziecko może się prawidłowo rozwijać na diecie wegetariańskiej? W naszym społeczeństwie króluje przekonanie o nadrzędnej wartości diety mięsnej. Głęboko zakorzenione w tradycji i kulturze przyzwyczajenia kulinarne podpowiadają, że mięso to niezbędny składnik zdrowej diety, także zdrowej diety dziecka. Wielu dietetyków przekonuje, że mięso jest najlepszym źródłem cennego białka, żelaza, witamin z grupy B. Badania naukowe pokazują, że tego typu opinie zaliczyć należy raczej do stereotypów niż do obiektywnych twierdzeń. W 2003 roku Amerykańskie Stowarzyszenie Dietetyków – niezależna, niewegetariańska państwowa instytucja stwierdza, że prawidłowo skomponowana dieta wegetariańska jest odpowiednia dla człowieka na każdym etapie rozwoju, włączając w to okres niemowlęctwa, dojrzewania i ciąży. Podobną opinię wyraża brytyjski NHS (odpowiednik polskiego NFZ) i Canadian Paediatric Society (CPS). Do tych oficjalnych wypowiedzi dołącza się również Polski Instytut Żywności i Żywienia, który wskazuje na korzyści stosowania prawidłowo zbilansowanych diet wegetariańskich przy zapobieganiu i leczeniu wielu chorób, takich jak otyłość, cukrzyca, osteoporoza, nadciśnienie tętnicze czy niektóre nowotwory. Chociaż lekarze i dietetycy w swoich wypowiedziach skupiają się przede wszystkim na zagrożeniach i ewentualnych niedoborach pokarmowych związanych z wykluczeniem z diety produktów pochodzenia zwierzęcego, to o korzyściach diety wegetariańskiej mówią statystyki, które są bezlitosne dla mięsożerców. Są oni aż dziewięciokrotnie bardziej narażeni na otyłość niż weganie. Wegetarianie ważą około 20 kg mniej niż ich jedzący mięso koledzy. Badania pokazują, że wegetarianie i weganie żyją średnio 6-10 lat dłużej niż mięsożercy. Może więc wybór twojego dziecka nie jest dla niego niebezpieczny? Dlaczego dziecko nie chce jeść mięsa? Częstym powodem niechęci malucha do jedzenia mięsa może być wrażliwość dziecka, które, gdy odkryje skąd się ono bierze na talerzu, zwyczajnie odmawia jego spożywania. W takiej sytuacji, gdy mimo twoich wyjaśnień niechęć pozostaje, musisz zaakceptować jego wybór i poszukać innych źródeł białka, żelaza i witamin w diecie. Być może dla ciebie będzie to trudna decyzja, ale dla dziecka sygnał, że jego zdanie i uczucia są ważne. Pamiętaj, by w desperacji „nie rzucać się” na produkty mięsopodobne, typu konserwy czy parówki – takie produkty na pewno nie dostarczą organizmowi tego, czego oczekujemy po mięsie! Jeśli to nie wrażliwość dziecka wpływa na jego niechęć do mięsa, a ty nie wyobrażasz sobie życia bez mięsa, spróbuj ustalić przyczynę. Istnieje przynajmniej klika powodów, dla których dzieci rezygnują z jego jedzenia. W pierwszych etapach rozszerzania diety niemowlaka powodem mogą być kłopoty z gryzieniem – w takim przypadku rozwiązaniem może być rozdrabnianie mięsa. Jeśli problemem jest smak mięsa, warto eksperymentować w kuchni z przyprawami i dodatkami, być może rośnie mały amator mięs na słodko? Każdy człowiek, także ten mały, je oczami, zadbaj więc o atrakcyjny wygląd posiłku, który zachęci go do jedzenia. Gdy niechęć nie dotyczy smaku, problem może leżeć w nastawieniu. Po pierwsze posiłek to idealna sytuacja, w której nasze dziecko może pokazać swoją odrębność. Odmowa zjedzenia nieustannie wciskanego mu przez mamę mięska jest swoistą manifestacją. Ten etap najlepiej przeczekać lub dać dziecku wybór – zaproponować, by wybrało, co chce zjeść na obiad: np. pulpeciki w sosie pomidorowym lub spaghetti. To powinno zaspokoić potrzebę decydowania o sobie. Jeśli nie mięso to… Dieta bez mięsa Jeśli jednak wszelkie próby przekonania do zjedzenia choćby kawałka mięsa zawodzą, pamiętaj, że istnieje wiele produktów pochodzenia roślinnego, które są w stanie zapewnić organizmowi małego człowieka niezbędnych do rozwoju składników, a więc białek, żelaza, witamin z grupy B oraz minerałów, i które mogą z powodzeniem konkurować o palmę pierwszeństwa z mięsem. Gdy zadajesz sobie pytanie - co jeść zamiast mięsa, oto kilka pomysłów: warzywa strączkowe (soczewica, ciecierzyca, groch, fasola, groszek zielony, bób, soja), tofu oraz tempeh pestki, nasiona, orzechy, migdały nieoczyszczone zboża (mąki z pełnego ziarna, grube kasze) komosa ryżowa i amarantus Można z takich składników skomponować wiele pomysłów na obiad bez mięsa. Organizacje zdrowotne podkreślają, że dobrze zbilansowana dieta wegetariańska jest odpowiednia dla każdego człowieka bez względu na jego etap rozwoju, nie rwijmy więc włosów z głowy, gdy nasze dziecko konsekwentnie odmawia spożywania produktów mięsnych. Oprac. Agata Opiela (dietetyk, ekspert ds. żywienia) Słowa kluczowe: diety dziecka, dieta wegetariańska , dieta dla dzieci, dieta bez mięsa, co jeść zamiast mięsa, gdy dziecko nie chce jeść mięsa, obiad bez mięsa
Moja 6-letnia córka pewnego dnia po przyjściu z przedszkola powiedziała, że nie będzie jeść mięsa, „bo przez to zabijane są zwierzątka, a ona tego nie chce”. Stanęłam wmurowana z talerzem w ręku, na którym był jej ulubiony kotlecik. Kolejne próby przemycania mięsa nie przyniosły rezultatu. Postanowiłam zapytać dietetyk Jagodę Dąbrowską, czy wykluczenie mięsa z diety dziecka jest powodem do zmartwień. Czym powinnam zastąpić te produkty i czy zmuszać córkę do zjedzenia chociaż kawałka. Rady dietetyk rozwiały moje wątpliwości i mam nadzieję, że okażą się pomocne mamom, które mają podobny problem. Małgorzata Malinowska, Coraz częściej słyszymy, że rodzice rezygnują z podawania dzieciom mięsa. Zazwyczaj są to przypadki, kiedy oni sami wykluczyli ten produkt ze swojej diety. Czy ta decyzja w przypadku dzieci jest słuszna? Jagoda Dąbrowska, dietetyk: To zależy. Dzieci nie wolno zmuszać do zmiany diety, wmawiać im, że jedne produkty są gorsze od innych (no może z wykluczeniem konfliktu warzywa-słodycze), lub ich spożywanie „robi krzywdę zwierzątkom i planecie”. To są szkodliwe mechanizmy, które w dziecku mogą wzbudzać poczucie winy i wątpliwości, czy jedzenie jest bezpieczne. Takie przekonania mogą prowadzić do zaburzeń odżywiania w przyszłości („jedzenie robi mi krzywdę”). Spożywanie posiłków powinno być spokojne, harmonijne z przekonaniem, że robimy dla siebie coś dobrego. Dzieci odkrywają świat produktów i smaków przez swobodne eksperymenty łącząc herbatę z jogurtem czy jabłka z olejem – to są akurat przykłady z mojego domu. Warto dzieciom tłumaczyć skąd się bierze żywność. Sposób rozmowy zawsze powinien być dostosowany do wieku dziecka i tego, co ono chce wiedzieć. I oczywiście należy przedstawiać fakty, a nasze opinie tylko wtedy, gdy dziecko nas o to prosi. Na przykład moje 3-4 letnie dzieci, gdy zdarzało mi się porcjować wiejską kurę były ciekawe tego, co robiłam i pytały: „mamo, a to zwierzę żyło?”. To jest dobry punkt wyjścia do rozmowy na temat cierpienia zwierząt i budowania świadomości u dzieci. Ale to była krótka rozmowa: „Tak, ta kura żyła, chodziła jeszcze dwa dni temu, a potem została zabita i my możemy ją zjeść. Pamiętaj, że zabijanie powoduje cierpienie zwierząt”. Tu nie ma opinii, emocji, to są po prostu fakty. Ja obecnie jestem fleksitarianką (choć mam za sobą 4-letni okres wegetarianizmu) i jem mięso „gdy moje ciało czuje, że potrzebuje” – robię to jednak wtedy bez wyrzutów sumienia i moje dzieci też to czują – to jak jem jest w porządku, ponieważ jem w zgodzie ze swoimi potrzebami. I to jest najważniejsze, bo nasze ciało zmienia się całe życie, a wraz z nim także nasze upodobania i potrzeby kulinarne. W drugą stronę – jeśli nasze dziecko kategorycznie odmawia jedzenia mięsa, nie wolno go zmuszać ani manipulować nim mówiąc np. zjedz kotlecika, to dostaniesz deser. Nie wolno mówić, że jak nie zje mięsa, to nie urośnie czy nie będzie miało siły/zdrowia. To nie są fakty medyczne i również będą szkodziły dzieciom w budowaniu ich świadomości swojego ciała i jego potrzeb. Gdy dziecko odmawia jedzenia mięsa, warto również wybrać się do dietetyka, opracować odpowiednią dietę, zrobić badania, aby naszych obaw nie przelewać na dzieci. Oczywiście są też sytuacje zdrowotne, które wymagają narzucenia przez rodziców rodzaju spożywanych produktów (np. alergie czy nietolerancje pokarmowe), ale te zawsze wymagają konsultacji lekarskiej i dietetycznej. Poza słodyczami i produktami przetworzonymi nie powinniśmy ograniczać dzieciom dostępu do produktów. Z punktu widzenia rozwoju mózgu dziecka poznawanie jak największej ilości smaków jest bardzo ważne, abyśmy mieli w głowie „bazę” produktów, które są przecież zbudowane z różnych związków chemicznych. Nasz mózg dobrze wie, że czekolada poprawia nastrój, bo podnosi poziom endorfin i serotoniny, dlatego gdy jest nam smutno podpowiada „weź kosteczkę”. Jeśli brakuje nam białka, może podpowiadać „kup mięso”. Co się dzieje jeśli w naszej „bazie” nie ma smaku mięsa, a mamy niedobór np. kolagenu, który jest wyłącznie odzwierzęcy? Mogą narastać niedobory żywieniowe, a kolagen w pewnych okresach życia może być bardzo potrzebny (np. po urazach, lub gdy intensywnie ćwiczymy czy rośniemy). I wreszcie z trzeciej strony nieżyjący już duński terapeuta rodzinny Jesper Juul w jednej z książek napisał, że to rodzice decydują, jakie produkty spożywcze znajdują się w domu, a dziecko decyduje, które z nich chce zjeść i kiedy. Zatem to są decyzje podejmowane w rodzinie. Dzieci, zwłaszcza starsze, gdy chcą jeść mięso mimo sprzeciwu rodziców, także powinny być wysłuchane, a ich potrzeby wzięte pod uwagę. Ostatecznie każdy z nas jest inny i ma prawo do odmiennych potrzeb. Co możemy podpowiedzieć rodzicom, którzy zastanawiają się nad wykluczeniem mięsa z diety dziecka, a szukają rzetelnych informacji. W jakim wieku można to zrobić? J. D.: Przede wszystkim rodzice takich dzieci powinni wybrać się do dietetyka oraz lekarza i wykonać odpowiednie badania. Każda zmiana diety dla organizmu jest stresorem biologicznym, dochodzi do zmian podaży różnego rodzaju składników odżywczych. Organizm musi mieć trochę czasu na dostosowanie się do tych zmian. Dodatkowo dieta osób, które wykluczyły mięso i produkty zwierzęce często zawiera zbyt wiele węglowodanów, ponieważ mięso zastępowane jest np. ciecierzycą, soczewicą, które są bogate także w ten makroskładnik. Istnieje zatem ryzyko niedoborów i nieprawidłowej kompozycji diety, co nieraz kończy się przybraniem na wadze czy zaburzeniami np. w gospodarce węglowodanowej. Dlatego odpowiednio ułożony jadłospis przez dietetyka pozwoli przeprowadzić ten proces w sposób spokojny z pewnością, że dostarczymy dziecku wszystkich niezbędnych składników odżywczych. Aby bezpiecznie wykluczyć mięso z diety trzeba się jednak przede wszystkim się zbadać. Badania powinny obejmować: parametry tarczycowe (tzw. trójka tarczycowa) gospodarkę zasobami żelaza (a zatem nie tylko samą jego ilość, ale także zapasy żelaza oraz zdolność do jego wiązania) poziom wit. B12 oraz D kompletną morfologię z rozmazem glukozę i insulinę na czczo lipidogram Badania te powinny być powtarzane raz w roku. Sama w tym momencie stanęłam przed problemem, że moja 6-letnia córka nagle odmówiła jedzenia mięsa, bo jak mówi „nie chce, żeby zwierzątka były zabijane”. Nic nie jest w stanie jej przekonać. Czy powinnam się martwić? J. D.: Absolutnie nie. Nasze dzieci mają prawo do uszanowania ich potrzeb etycznych i marzy mi się, aby moje dzieci tak mówiły. Ograniczanie jedzenia mięsa jest niezwykle ważnym i wartościowym trendem – ze względów zdrowotnych, ale także ekologicznych i etycznych. Uważam, że dzieci pod okiem swoich troskliwych rodziców zrobią to o wiele lepiej niż samodzielnie w wieku kilkunastu lat, gdy w buntowniczy i często niebezpieczny sposób odrzucają dotychczasowe zasady. Im młodsze dziecko rozpocznie budowanie świadomości swoich potrzeb żywieniowych i etycznych tym lepiej. Czym możemy zastąpić mięso w diecie dziecka? J. D.: To zależy, czy nasze dziecko jest weganinem czy wegetarianinem. Wegetarianie przy odpowiedniej podaży jaj, nabiału, strączkowych, kasz, nasion i orzechów, właściwie nie muszą specjalnie poszukiwać dodatkowych źródeł białka (o ile nie są osobami intensywnie trenującymi lub w fazie intensywnego wzrostu i zmian hormonalnych). Weganie powinni mieć dietę pełną orzechów i nasion (zwłaszcza bogatych w białko jak len, słonecznik, mak, migdały, sezam, chia, pistacje), kaszy gryczanej, jaglanej, amarantusa, komosy ryżowej. Aby zadbać o odpowiednią podaż żelaza należy spożywać amarantus, kaszę jęczmienną, komosę ryżową, pić sok z pokrzywy, jeść groch, soczewicę, pestki dyni, buraki (zwłaszcza kiszone) i pić kakao. Zielone warzywa jak boćwina, pietruszka, jarmuż, brukselka, brokuł czy szpinak są także bogate w ten pierwiastek. Witaminę B12 należy suplementować lub spożywać płatki drożdżowe z dodatkiem wit. B12. Są one także dobrym źródłem białka i błonnika. Pragnę także zwrócić uwagę na masło – jest ono źródłem cholesterolu, który co prawda jest syntetyzowany w komórkach ciała, ale jest także niezbędny do dobrego funkcjonowania jelit. Warto więc od czasu do czasu spożywać masło lub maślan sodu jako suplement. Aby zadbać o odpowiednią podaż białka warto także przyjmować spirulinę. Ten artykuł naszego eksperta może Cię również zainteresować: Chciałabym poruszyć również temat niejedzenia mięsa w ciąży. Wiele wegetarianek będąc w ciąży ma ten dylemat, a rady z cyklu „zjedz dla dobra dziecka” są na porządku dziennym. Czy możemy rozwiać te wątpliwości? J. D.: Kobiety w ciąży podobnie jak dzieci, jeśli mają wykonane wszystkie badania, czują się dobrze, nie muszą jeść mięsa. Opieka dietetyka w ciąży i odpowiedni jadłospis wystarczą, aby uniknąć niedoborów żywieniowych. Tylko my, matki wiemy co jest dobre dla nas w ciąży, jak się czujemy po określonych produktach spożywczych. Czy w zależności od trymestru ciąży jedzenie lub niejedzenie mięsa jest istotne? Zwiększona podaż białka może być potrzebna, gdy kobieta w ciąży jest aktywna fizycznie i intensywnie ćwiczy, oraz w ostatnich miesiącach, gdy dziecko intensywnie rośnie. Nie musi to być jednak białko z mięsa. Jaja, nabiał w zupełności wystarczą. Pamiętajmy, że poza wzrostem ciała płodu czy niemowlęcia, rośnie i rozwija się przede wszystkim jego mózg. A ten narząd potrzebuje przede wszystkim odpowiedniej jakości tłuszczów oraz witamin. Kobieta powinna dbać o odpowiedni stosunek kwasów Omega 3:6 w diecie (powinien wynosić 1:4-5) oraz o obecność kwasów EPA i DHA. Dietetyk odpowiednio zbilansuje dietę jeśli chodzi o tłuszcz (programy dietetyczne wyliczają w jadłospisie stosunek tłuszczów obecnych w diecie) oraz pomoże w doborze odpowiedniej suplementacji. Czy te same składniki zastępujące mięso w diecie dziecka możemy polecić kobietom w ciąży? Czy jest jakaś różnica? W ciąży warto zwrócić uwagę na produkty strączkowe czy sposób przygotowania dań. Dania powinny być lekkostrawne, nadmierna ilość strączków może powodować wzdęcia i dokuczliwe gazy, które w ciąży powodują jeszcze większy dyskomfort. Jak wiadomo w ostatnich tygodniach układ pokarmowy jest dość mocno ściśnięty, w ciąży cierpimy na zgagę i inne problemy w układzie pokarmowym i dieta powinna być dostosowana przede wszystkim pod te dolegliwości. Czy karmiąca mama może zrezygnować z mięsa w okresie karmienia piersią? Oczywiście, że może. Jeśli ma odpowiednio zbilansowaną dietę, czuje, że mięso jej „nie służy”, nie musi go jeść. Należy jednak pamiętać o suplementacji olejami EPA i DHA (w trakcie ciąży i karmienia), witaminą B12 i innymi witaminami z grupy B. Produkty bogate w białko są wszechobecne, dość łatwo jest zapewnić sobie odpowiednią podaż białka bez obecności mięsa w oparciu tylko o nabiał i jaja. Nieco trudniej jest wegankom, ale pomoc dietetyka wystarczy aby być nią nawet w okresie karmienia i ciąży.